Jest to pierwszy z serii artykułów „Toast na zdrowie!”. Myślą przewodnią serii, było przybliżenie Wam specjalistów z którymi współpracuję, a także pokazanie ich spojrzenia na kwestię zdrowia i zdrowienia. Zmiana sposobu odżywiania, to duża ingerencja w naszą codzienność. Żeby zmiana była skuteczna i długotrwała, ważne jest żeby podejść do niej z każdego wymiaru – naszej psychiki, formy fizycznej, dolegliwości czy nawet umiejętności kulinarnych. To wszystko przygotowałam dla Was w formie wywiadu z ekspertami. W następnych tygodniach możecie spodziewać się kolejnych ekspertów.
Spotkałyśmy się, żeby wznieść toast za zdrowie naszych czytelników. Mam nadzieję, że uda nam się zbudować większą świadomość dotyczącą tego, czym jest psychologia i jak ogromne jest jej powiązanie z żywieniem. Elżbieta Tkaczyszyn-Mika, to psycholog, psychoterapeuta w trakcie certyfikacji, szczególnie zainteresowana psychologią zdrowia i odżywianiem.
Martyna Wiśniewska: Na początek powiedz, czy i w jaki sposób psycholog może być pomocny w procesie wdrażania nowych nawyków żywieniowych u pacjenta?
Elżbieta Tkaczyszyn-Mika: Rolą psychologa jest przede wszystkim pomóc pacjentowi zrozumieć mechanizmy psychologiczne sterujące jego zachowaniem – w tym również wyborami żywieniowymi. W modelu psychoterapii poznawczo-behawioralnej, w którym na co dzień pracuję, szczególny nacisk kładzie się na rozpoznanie zależności pomiędzy własnymi myślami i emocjami oraz ich wpływem na podejmowane działania. Zauważ, że to jakich wyborów żywieniowych dokonuje pacjent w większości przypadków pozostaje zależne od tego, co o sobie myśli i jak się czuje w danej sytuacji. Przykładowo u osoby z nadwagą jedzenie może być nagrodą, konsekwencją przyczynowo-skutkową myśli: „miałem ciężki dzień w pracy to mogę sobie pozwolić na coś słodkiego” i chwilowym ukojeniem związanych z nią negatywnych emocji. Oczywiście to, jakie myśli i emocje towarzyszą danemu pacjentowi i jego wyborom żywieniowym jest kwestią indywidualną i każdorazowo podlega szczegółowej analizie na początku terapii.
M.W.: Czy z takiej konsultacji może skorzystać każda chętna osoba czy jest to pomoc dedykowana jedynie osobom z zaburzeniami odżywiania?
E.M: Zdecydowanie z konsultacji psychologicznej może skorzystać każda chętna osoba. Warto podkreślić, że konsultacja nie oznacza od razu rozpoczęcia terapii. Czasami dla danego pacjenta wystarczające będzie jedynie kilka spotkań, koncentrujących się wokół psychoedukacji. Psychoterapię proponujemy przede wszystkim pacjentowi, u którego diagnozujemy konkretne zaburzenie odżywiania, np. anoreksję. Wówczas, jeśli pacjent zdecyduje się podjąć pracę z psychoterapeutą, plan działania opiera się na dedykowanym protokole o udowodnionej naukowo skuteczności.
M.W.: Powiedziałaś, że w przypadku zaburzeń odżywiania istnieje konieczność podjęcia pracy w oparciu o sprawdzone metody. Ile trwa taka terapia i jaka jest jej skuteczność?
E.M.: Wszystko zależy od przyjętego protokołu. Książkowo terapia poznawczo-behawioralna zaburzeń odżywiania zajmuje pomiędzy 20 a 40 jednogodzinnych sesji. Celowo użyłam słowa „książkowo”, ponieważ tak naprawdę protokół jest tylko pewną ramą pracy, a to, ile będzie trwała psychoterapia zależy chociażby od szybkości czynionych postępów czy problemów współwystępujących pacjenta. Jeśli chodzi natomiast o skuteczność terapii poznawczo-behawioralnej w zaburzeniach odżywiania to jest ona udokumentowana licznymi pracami naukowymi. Największą skuteczność leczenia odnotowuje się w leczeniu bulimii oraz napadowego objadania się. Szczególnie ważne rozpoczęcie terapii jest także we wspomnianej wyżej anoreksji ze względu na duże ryzyko samobójcze. Dlatego jeśli wśród czytelników Instytutu Świadomości są osoby, które borykają się z takim problemem lub w bliskim otoczeniu mają osoby, o których wiedzą, że chorują na anoreksję polecam zwrócenie na nie szczególnej uwagi.
M.W.: Jeżeli jesteśmy już przy terapii osób z zaburzeniami odżywiania to zdradź, z jakich metod pracy korzysta psycholog?
E.M.: Jak sama nazwa modelu wskazuje psycholog pracujący w nurcie poznawczo-behawioralnym korzysta z technik poznawczych i behawioralnych. Te pierwsze bazują na pracy z dysfunkcjonalnymi myślami i przekonaniami. Drugie z kolei koncentrują się wokół zmiany zachowania. Obie metody są natomiast ze sobą ściśle powiązane. Przykładem pracy poznawczej jest praca ze zniekształceniami poznawczymi, czyli błędami w myśleniu, które są bardzo częste w zaburzeniach odżywiania.
M.W.: Załóżmy, że pacjent zdecydował się na psychoterapię. Jednocześnie cały czas korzysta z konsultacji z dietetykiem. Jak wygląda współpraca w zakresie dietetyk-psycholog?
E.M: Dietetyk zajmuje się przede wszystkim kwestią diety. Dba o to, aby pacjent dostarczał swojemu organizmowi produkty o odpowiedniej podaży energetycznej i wartościach odżywczych. Zajmuje się też edukacją, ale głownie w obszarze odżywiania, anatomii. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że dietetyk „ogarnia” pacjenta pod kątem medycznym. Psycholog natomiast zajmuje się budowaniem motywacji do zmiany, pracą z negatywnymi myślami oraz przekonaniami na temat własnej osoby i diety. Współpraca na linii dietetyk-psycholog jest zatem pewnego rodzaju uzupełnieniem. Dobrze widać to na przykładzie osób z jadłowstrętem psychicznym, które na początku terapii są bardzo nieufne, boją się, że jak zaczną jeść nagle bardzo przytyją. W tym przypadku dietetyk stopniowo zwiększa podaż kaloryczną pacjentowi, budując u niego zaufanie i powoli przygotowując na zmianę w myśleniu, nad którą pracuje psycholog.
M.W.: Do tej pory mówiłyśmy o dorosłym pacjencie, który świadomie może podjąć decyzję o rozpoczęciu psychoterapii. Co z dziećmi? Czy psycholog może pomóc w budowaniu zdrowych nawyków żywieniowych u dzieci poprzez współpracę z rodzicami?
E.M.: Współpraca z rodzicami jest podstawą pracy z małymi dziećmi. Dzieci, szczególnie te młodsze, uczą poprzez modelowanie. Zatem niemożliwe jest wymaganie od dziecka, aby zmieniło nawyki bez odpowiedniego zaangażowania rodziców. To opiekunowie swoją postawą pokazują dziecku, co jest dobre, a co złe. W przypadku dzieci bardzo ważna jest też tzw. analiza funkcji zachowania np. niejedzenia. Psycholog, wspólnie z rodzicami, analizuje do czego dziecko dąży poprzez dane zachowanie i adekwatnie do tego dobiera metody pracy.
M.W.: Dlaczego tak istotne jest wspieranie się pomocą specjalisty, czy nie można po prostu zacząć diety?
E.M.: Sama dieta często jest niewystarczająca. Pacjent być może jest w stanie osiągnąć swój cel w postaci np. szczupłej sylwetki, ale jeśli nie zmieni swoich myśli i przekonań na temat odżywiania często wraca do starych nawyków. Nie chodzi tutaj jedynie o osiągnięcie celu samego w sobie, np. redukcję wagi, a trwałą zmianę w myśleniu, która pozwoli na stałą zmianę sposobu odżywiania i czerpanie z niego radości.
M.W.: Czy możesz polecić jakieś poradniki, książki, które mogą być pomocne dla pacjenta w procesie budowania zdrowych nawyków żywieniowych?
E.M. Ostatnio na rynku pojawiała się bardzo ciekawa pozycja, która koncentruje się wokół trzeciej fali terapii poznawczo-behawioralnej – jest to książka o tytule „Pożegnaj wagę”. Może być ona o tyle interesująca dla pacjentów, że dużo mówi o zmianie nawyków żywieniowych w kontekście wartości towarzyszących pacjentowi w życiu. Poza tym polecam książki „Projekt zdrowie” i „Psychologia odżywiania się”, które będą dobrym kompendium wiedzy o zdrowym stylu życia jako takim.
M.W.Dziękuję za rozmowę i ogromną dawkę wiedzy!
E.M. Dziękuję!
Mam nadzieję, że ten pierwszy toast wiele Wam rozjaśnił. Niemniej jednak, jeśli macie jakieś pytania, piszcie komentarze, wiadomości. Z chęcią odpowiemy na nie!:)
Elżbieta Tkaczyszyn-Mika – psycholog, psychoterapeuta w trakcie certyfikacji. Na codzień przyjmuje w Dolnośląskim Centrum Onkologii, oraz w Centrum Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej. Prowadzi konsultacje psychologiczne, diagnostykę oraz terapię indywidualną osób dorosłych. Przedmiotem szczególnego zainteresowania w pracy z drugą osobą są zaburzenia lękowe, zaburzenia odżywiania oraz zburzenia nastroju.